Chociaż restrykcyjne cięcia w diecie, nie zawsze się sprawdzają, to jednak w przypadku uzależniającego cukru są najbardziej skuteczne. Aby odzwyczaić się od słodkiego smaku, najlepiej najpierw odstawić go całkowicie.
To bardzo trudne zadanie szczególnie dla tych, którzy kochają słodycze. Ale jest ono możliwe. Ułatwi je zrozumienie mechanizmu, który powoduje, że ciągle sięgamy po coś słodkiego.
To po prostu nałóg, taki sam jak inne. Cukier jest bowiem substancją, która uwalnia opioidy, związki chemiczne wywołujące euforię oraz dopaminę – neuroprzekaźnik, który pomaga kontrolować w mózgu ośrodki nagrody i przyjemności. Jedzenie słodyczy sprawia więc, że odczuwamy zadowolenie, odprężamy się oraz nieustannie mamy ochotę na więcej.
Dlatego nie zawsze wystarczy powiedzieć sobie - od jutra nie jem słodyczy. To tak samo trudne, jak od jutra nie palę czy nie piję… Jednym się udaje, innym nie. Można sobie jednak to zadanie ułatwić, np. omijając pułapki, które będą wyzwalały ochotę na coś słodkiego.
Jeśli postanowiliśmy odzwyczaić się od cukru to jasne jest, że omijamy szerokim łukiem cukiernie, lodziarnie i półki sklepowe z żelkami. Ale nasze wysiłki mogą łatwo zniweczyć produkty, których nie podejrzewamy nawet o to, że cukier zawierają.
Dlatego podczas cukrowego detoksu czytajmy etykiety i sprawdzajmy, czy jest on w składzie tego, co kupujemy. A może występować w różnej postaci, np. jako syrop z agawy, cukier trzcinowy, karmel, syrop kukurydziany, dekstroza, fruktoza, maltoza, słód, cukier klonowy, mączka z chleba świętojańskiego i wiele, wiele innych.
Prawie wszystko co pijemy zawiera cukier. Po wypiciu butelki (0,5 l.) popularnej coli, nasz organizm otrzymuje aż 5 łyżeczek cukru! Cukier znajduje się nie tylko w napojach gazowanych ale także w wodzie smakowej, napojach energetyzujących a także różnego rodzaju sokach owocowych.
Dlatego na cukrowym detoksie najlepiej wybierać jest napoje, pozbawione substancji słodzących. Jeśli z trudem przychodzi nam picie zwykłej wody, zawsze można urozmaicić jej smak plasterkiem cytryny i listkiem mięty.
Dietetycy uważają, że po trzech miesiącach unikania cukru nasz organizm odzwyczai się od niego a my uwolnimy od przymusu sięgania po słodkie smaki. Nie oznacza to, że już nigdy nie będziemy mogli zjeść kawałka czekolady. Tyle tylko, że gdy przeprowadzimy cukrowy detoks nie będziemy dostawać gęsiej skórki na jej widok, a dojrzały owoc stanie się dla nas prawdziwie słodką ucztą.