Nowoczesne zabiegi bariatryczne. Komu pomogą?

Nowoczesne zabiegi bariatryczne. Komu pomogą?

Samotna walka z otyłością może okazać się z góry skazana na niepowodzenie. Wcale nie dlatego, że brak nam silnej woli i nie potrafimy zapanować nad apetytem. Przyczyny tycia mogą być bardziej skomplikowane i nie zawinione przez nas.

Dlatego potrzebna jest przede wszystkim dobra diagnoza. A to już zadanie dla specjalistów.

Nawet, jeśli uda nam się schudnąć szybko wracamy do poprzedniej wagi albo wręcz ją przekraczamy? A może należymy do tych osób, które choćby się głodziły, wcale nie chudną. To częste przypadki, którymi zajmują się lekarze bariatrzy.

Mają ogromne doświadczenie w leczeniu osób, które samotnie borykają się ze swoją otyłością. Jednak zamiast kilogramów tracą głównie wiarę, że kiedyś jeszcze uda im się żyć normalnie – zagrać z synem w piłkę, założyć wymarzoną sukienkę czy choćby bez wysiłku zawiązać sobie buty.

Warto więc przynajmniej pójść na konsultację do takiego specjalisty i zapytać, jakie są możliwości leczenia w naszym wypadku, jak wygląda zabieg i na jaką pomoc możemy liczyć po jego przeprowadzeniu. To naturalne, że im mniej o nim wiemy, tym bardziej się go obawiamy.

Balon w żołądku

Jednym z popularnych sposobów leczenia otyłości jest umieszczenie w żołądku balonu Orbera. To rodzaj zabiegu endoskopowego. Pusty, silikonowy balonik lekarz wprowadza przez usta do żołądka. Dopiero wtedy wypełnia go solą fizjologiczną i zostawia na 6 miesięcy.

Zabieg trwa kilkanaście minut i wykonuje się go w znieczuleniu. W szpitalu zostaniemy tylko dobę ale przez kolejnych kilka dni nie będziemy w szczytowej formie. Zanim żołądek przyzwyczai się do obecności balonu pojawiają się nudności, wzdęcia i skurcze. Dolegliwości te są naturalną reakcją i z czasem same mijają.

Umieszczenie balonu w żołądku pozwala stracić nawet 25 kg w ciągu pół roku. Ale musimy wprowadzić zmiany żywieniowe, przestrzegać zaleceń lekarza oraz co bardzo ważne wstać z kanapy i polubić aktywność fizyczną.

Bay-pass żołądkowy

Ta metoda chirurgicznego leczenia otyłości jest najczęściej stosowana przez bariatrów. Sprawdza się szczególnie wtedy, gdy otyłości towarzyszą zaburzenia procesów metabolicznych. Zabieg przynosi nam bowiem podwójną korzyść- możemy pozbyć się nie tylko nadmiaru kilogramów ale także cukrzycy typu 2.

Lekarz zakłada by-pass laparoskopowo (chociaż i klasyczna operacja jest stosowana), dzieląc żołądek na dwie części. Mniejszą łączy z jelitem cienkim, a większą wraz z dwunastnicą wyłącza z procesów trawienia. Ma też tę zaletę, że jest odwracalny i można po pewnym czasie przywrócić normalną pracę całego żołądka.

Jak po każdym zabiegu bariatrycznym, trzeba potem stosować specjalną dietę, przyjmować witaminy i przede wszystkim zmienić styl życia. Ale z mniejszym żołądkiem jest to o wiele łatwiejsze. Tym bardziej, że po zabiegu możemy też liczyć, w razie potrzeby, na pomoc dietetyka i psychologa.

Zmniejszenie żołądka

Ten zabieg chirurgiczny, tzw.resekcja żołądka, powoduje, że jedząc o wiele mniej, nie będziemy odczuwać głodu, który zmuszał nas wcześniej do nieustannego sięgania po jedzenie. Nie pozostawia szpecących blizn na brzuchu ani nie wymaga długiego leżenia w szpitalu.

Gdy jest przeprowadzony laparoskopowo mamy tylko niewielkie nacięcia, które łatwo się goją i szybko pozwalają wrócić do sprawności. Trzeba jednak już wcześniej wiedzieć, że to nie sam zabieg powoduje utratę wagi ale przestawienie się po nim na jedzenie maleńkich porcji.

Początkowo przyjmujemy tylko płyny, następnie produkty półpłynne i zmiksowane na puree. Nadal musimy przestrzegać diety, unikać słodyczy, tłustych i kalorycznych potraw. Okres rekonwalescencji trwa przynajmniej kilka tygodni i u każdego może przebiegać inaczej.