Odchudzanie jest trudnym wyzwaniem, nie tylko dlatego, że musimy zmienić swój sposób odżywiania się. Aby efekty były trwałe, zmianie musi ulec też nastawienie do tego zadania. To ma być nasza nowa forma dbania o siebie a nie walka ze sobą.
Niemal na każdej diecie można schudnąć – wystarczy ograniczyć ilość kalorii. Jednak prawidłowe odchudzanie to nie tylko utrata zbędnych kilogramów.
Chodzi też o to, by w trakcie stosowania jej nie zrujnować sobie zdrowia, a po zakończeniu utrzymać jak najdłużej prawidłową wagę. Musi też zapewnić nam minimum energii potrzebnej do normalnej pracy organizmu, czyli nie mniej niż wynosi nasza podstawowa przemiana materii. Powinna być tak skomponowana, aby w jej składzie znalazły się odpowiednie ilości wszystkich składników odżywczych.
Naszym nowym nawykiem powinno być regularne jedzenie np. 5 niewielkich posiłków, jedzonych w regularnych odstępach, najlepiej co mniej więcej 3 godziny. Do odchudzania potrzebna jest też cierpliwość, bo czasami na utratę 5 kg trzeba będzie poczekać 6, a może nawet 8 tygodni. Tylko wtedy efekt będzie trwały i nie narazimy się na jo-jo. Gdy za dużo schudniemy w ciągu tygodnia lub dwóch, równie szybko możemy ponownie przytyć.
Jeśli już uda nam się schudnąć i zaczniemy przygotowywać sobie posiłki według własnych przepisów, musimy opracować nowe strategie, dzięki którym utrwalimy nasz sukces. Bardzo ważne jest, by planować z pewnym wyprzedzeniem, co zjemy na kolejny posiłek. Warto zrobić sobie wcześniej listę zakupów. Dzięki temu unikniemy kupowania przypadkowych produktów i wkładania do koszyka w ostatniej chwili... jeszcze jednej bułeczki, czy zbożowego batonika. W weekend trzeba poświęcić trochę czasu na ugotowanie posiłków na nadchodzący tydzień.
Niektóre dania możemy przygotować na zapas i zamrozić. Zdrowy posiłek, który nie zrujnuje efektów naszego odchudzania, nie musi być skomplikowany. Jeśli któregoś dnia brakuje nam czasu na gotowanie, wystarczy sałatka ze świeżych warzyw polana sosem jogurtowym. To lepsze niż pominięcie posiłku lub sięganie po przypadkowe danie, które serwuje stołówka.
Podobnie jest z aktywnością fizyczną. Nie możemy pozwolić, by brak czasu spowodował, że znowu będziemy jedynie oglądać w telewizji, jak ćwiczą i trenują inni. Jeśli dokładnie przeanalizujemy nasz dzień pod kątem wygospodarowania kilkunastu minut na szybki spacer, na pewno nam się to uda. Zwykle mamy więcej czasu, niż nam się wydaje, ale „przecieka nam przez palce”.
Regularna aktywność fizyczna może oczywiście wymagać porzucenia starych nawyków lub nałogów, ale na pewno się opłaci. Jeśli nie uda nam się jednak wygospodarować 30 minut na codzienną aktywność, starajmy się wykorzystywać 10 - minutowe „okienka” w ciągu dnia. 3-4 marsze po 10 minut też wyjdą na m na zdrowie. To takie małe kroki do wielkich zmian.