Walka o szczupłą sylwetę to nie tylko problem estetyczny. Im bardziej jesteśmy otyli, tym większe staje się ryzyko, że zachorujemy na cukrzycę typu 2.
Jeśli więc mamy skłonność do tycia i obawiamy się, że w końcu nie uda nam się utrzymać poziomu cukru we krwi na właściwym poziomie, warto zmodyfikować swój jadłospis. Pomocna może być w tym nowa piramida żywienia.
Została opracowana w formie graficznej przez specjalistów z Instytutu Żywienia i Żywności, zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Zalecenia piramidy są przeznaczone dla osób zdrowych, które chcą zmniejszyć swoje ryzyko zachorowania na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca typu 2, otyłość, nadciśnienie tętnicze. A zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.
Tłuszcze w naszej diecie powinny stanowić 30-35 % zapotrzebowania energetycznego, a jeśli jesteśmy otyli, lepiej ograniczyć je nawet do 20 % dziennego zapotrzebowania. Wybierajmy tłuszcze roślinne. W ograniczonej ilości możemy też jeść orzechy i nasiona, np. pestki słonecznika albo nasiona chia. Dodanie ich do sałatki czy koktajlu dostarczy cennych kwasów omega-3. Białko powinno stanowić 0,8-1 g/kg masy ciała. Wybierajmy jednak przede wszystkim chudy drób, ryby ale także rośliny strączkowe.
Bardzo ważny jest błonnik i należy dostarczyć go sobie w ilości 25-40g na dobę. Jego źródłem są m.in. owoce. Jemy jednak tylko te, które zawierają mało cukru czyli np. kwaśne jabłka, grejfruty, truskawki, borówki amerykańskie. Rezygnujemy natomiast z owoców słodkich, np. bananów, moreli, winogron. Jeśli trudno jest nam całkowicie zrezygnować z cukru, np. do kawy czy herbaty możemy zastąpić go, np. stewią. Nie zawiera kalorii i jest zalecana przez dietetyków osobom z insulinoopornością.