Moda na zdrowy styl życia wciąż trwa. Jest to trend bardzo aktualny, jednak wciąż istnieje duży odsetek ludzi otyłych. Przyczyną tycia nie jest wyłącznie kaloryczność pokarmów, które spożywamy na co dzień.
Dieta to tylko jedna ze składowych planu odchudzania, który powinien uwzględniać także inne aspekty.
Bardzo często koncentrujemy się jedynie na tym, co jemy, zapominając, że aby schudnąć, trzeba się dużo ruszać, a także zweryfikować nasz stan zdrowia. Dlaczego tyjemy? Od czego tyjemy najbardziej? Dlaczego będąc na diecie, wciąż nie możemy poradzić sobie z otyłością?
Czy wiesz, że za 40% przypadków otyłości odpowiedzialne są geny? Oczywiście my również przyczyniamy się do tego, że są one aktywniejsze niż wtedy, kiedy prowadzilibyśmy zdrowy tryb życia. Wiele osób stwierdza: odchudzam się i tyję. Może przyczyn należy doszukiwać się w genetyce?
Nie można bagatelizować naturalnego procesu starzenia się organizmu. Wraz z wiekiem metabolizm człowieka zwalnia, co sprzyja przybieraniu na wadze. To w tym czasie powinno się w sposób szczególny zadbać o aktywność fizyczną, aby nie dopuścić do sytuacji, kiedy waga przekroczy wartość krytyczną.
Przyczyny tycia mimo diety to także stres i spożywanie pokarmów szybko i bez dokładnego rozdrabniania. Nawet jeżeli jest to zdrowy posiłek, organizm może mieć problem z trawieniem go w dużych kawałkach. Tyciu sprzyjają też choroby, takie jak cukrzyca czy choroby tarczycy. Pojawiają się trudności w trawieniu, co jest następstwem zaburzenia pracy hormonów.
Nie możemy zapominać też o złych nawykach żywieniowych. Niewłaściwa dieta, duża kaloryczność potraw, tłuste dania, olbrzymie porcje węglowodanów potęgują problem, a niekiedy są główną przyczyną otyłości. Z dodatkowymi kilogramami zmagają się również osoby, które nie preferują aktywnego trybu życia, nie uprawiają sportu i mają pracę siedzącą.
A od czego najbardziej tyjemy? Jakie produkty są w szczególności odpowiedzialne za tycie? Na pewno są to tłuste i wysokokaloryczne potrawy – gotowe dania i fast foody. Nawet jeżeli wybieramy chude mięso, jakim jest drób, a przyrządzamy je na głębokim oleju w panierce z bułki tartej lub mąki, nie możemy uznać dania za zdrowe i niskokaloryczne.
Tycie w brzuchu powodują napoje gazowane, zwłaszcza te o dużej zawartości cukru. Problemu należy się ponadto doszukiwać w nocnym podjadaniu i słodyczach, którym często trudno jest nam się oprzeć. Czy zdarzyło Ci się zjeść przed telewizorem paczkę ciastek lub tabliczkę czekolady? To m.in. one powodują, że tyjesz.
Czy tycie bez powodu jest możliwe? Czy można przybrać na wadzę bez żadnej konkretnej przyczyny? Zawsze jest czynnik odpowiedzialny za otyłość. Jeżeli prowadzisz zdrowy tryb życia, dobrze się odżywiasz, uprawiasz sport, to problemem może być stan Twojego organizmu. Być może nie jesteś świadomy, że cierpisz na jakąś chorobę.
W takim przypadku koniecznie skonsultuj się z lekarzem i wykonaj zlecone przez niego badania. Choroby, które mogą leżeć u podłoża Twojego problemu, to niedoczynność tarczycy, zespół Cushinga, zespół policystycznych jajników i cukrzyca.
Ciało i organizm wraz z wiekiem się zmieniają, co należy zaakceptować, ale też uwzględnić przy planowaniu swojej diety i aktywności fizycznej.
Przyczyny tycia po 40. skoncentrowane są przede wszystkim wokół problemów hormonalnych. U kobiet jest to wyraźnie dostrzegalne szczególnie podczas menopauzy, kiedy obniża się ilość progesteronu i estrogenów, a wzrasta poziom androgenów – to one odpowiadają za gromadzenie się tłuszczu pod skórą. Po 40. roku życia zwalnia metabolizm, organizmowi nie jest już tak łatwo jak kilkanaście lat temu pozbyć się kalorii. Ponadto osoby w tym wieku nierzadko rezygnują już z aktywności fizycznej.
Dlaczego tyjemy? Odpowiedzi jest wiele. Sam powinieneś przyjrzeć się swojemu stylowi życia. Czy dobrze się odżywiasz? Uprawiasz sport? Jesteś narażony na długotrwały stres? A może cierpisz z powodu wspomnianych chorób?